Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych w Jaśle – 1 marca 2015 r.
http://tvjaslo.pl/MP4/20150307-02.php
            W Jaśle przedstawiono jedynie jedną słuszną historię...a Historia nie jest jednoznaczna..nie jest czarno-biała...

  Tak się nieraz składa, że"  można spotkać się znów po śmierci na tym samym cmentarzu w odległości ok. 30 m od siebie - zabójca i ofiara"(grobowiec od grobowca).

    Józef Cieśla ps.Topór , ur. w 1917 r w Bajdach, gm.Wojaszówka,pow.krośnieński, zmarł w 1969 r w zakładzie Karnym w Barczewie.. Pozostawił dwoje dzieci: Stanisława i Wiesławę. Żołnierz ZWZ-AK , oddziału partyzanckiego Bataliony Chłopskie,walczył o wolną Polskę…działał m.in na terenie pow.jasielskiego, krośnieńskiego,rzeszowskiego...
M.in.dokonał kilka zabójstw  i napadów na kasy spółdzielcze i sklepy..

      Np.na początku lat 50-tych dokonał zabójstwa pracownika Urzędu Bezpieczeństwa, gdy ten z żoną  wyszedł z zabawy z domu ludowego w godzinach nocnych i z kilku metrów oddał 6-7  strzałów i po kilku minutach zmarł w rękach jego żony, pozostawiając 1,5 rocznego syna.
Zapalać świeczki należy..ale obiektywnie tym i tym..
A napis na nagrobku  pracownika Urzędu Bezpieczeństwa  o treści:
„zginął śmiercią tragiczną w 29 roku życia,
Gdy serce zbrodniarz wyrwał
Twoje serce złote
A  Nam pozostawił, ból serca i tęsknotę.”
wiele mówi…
     Powyższe informacje uzyskano na podstawie zeznań świadków i innych danych faktograficznych..nie publikowanych publicznie.

    Z gazety wyborczej red.Marcin Wojciechowski(…) po wojnie Polska była już państwem. Niesuwerennym, ale jednak państwem. Wszak III RP zachowała ciągłość prawną z PRL. Uznaje prawo z tamtego czasu, dyplomy wyższych uczelni, decyzje administracyjne, zmiany własności, chyba że coś przeprowadzono z naruszeniem prawa.